Listopadowe obchody
Bardzo uroczyście 11 listopada świętowano w gminie Mierzęcice Narodowe Święto Niepodległości oraz 10. rocznicę nadania gminie insygniów – herbu i flagi. W uroczystości uczestniczyli mieszkańcy, jednostki OSP, panie z KGW, młodzież i przedstawiciele władz gminy.
W piątek 11 listopada obchody Narodowego Święta Niepodległości rozpoczęła uroczysta msza św. w kościele św. Mikołaja w Targoszycach, z udziałem pocztów sztandarowych, jednostek OSP i placówek oświatowych. W czasie uroczystej homilii ks. Janusz Rakoczy, proboszcz parafii św. Mikołaja odwołał się do symbolu Ojczyzny – Matki i niezłomności ducha walczących o niepodległość.
- Polskę trzeba było zabijać w każdym polskim domu, a to już wykraczało poza możliwości każdego państwa. Ojczyzna była matką wszystkich Polaków, w najlepszym rozumieniu tego słowa – podkreślał ks. Janusz Rakoczy.
We mszy św. uczestniczyli mieszkańcy, młodzież, panie z KGW, przedstawiciele jednostek OSP oraz przedstawiciele władz gminy: Grzegorz Podlejski, wójt gminy Mierzęcice, Andrzej Cembrzyński, zastępca wójta gminy Mierzęcice, Bogumiła Szymończyk, sekretarz gminy, Tadeusz Twardoch, przewodniczący Rady Gminy w Mierzęcicach. Po nabożeństwie nastąpiła główna, oficjalna część uroczystości pod pomnikiem przy Gminnym Ośrodku Kultury. W obchodach uczestniczyli mieszkańcy, młodzież, strażacy, panie z KGW, przedstawiciele władz gminy Mierzęcice, dyrektorzy gminnych jednostek, księża, poczty sztandarowe. Grzegorz Podlejski, wójt gminy Mierzęcice przypomniał historię patriotycznego święta.
- Ta uroczystość przypomina nam, że niepodległy duch ojczyzny nie gaśnie. Spotykamy się pod pomnikiem bohaterów tamtych czasów. Gdy, w 1918 roku depesza o powstaniu Państwa Polskiego została wysłana do Włoch, Niemiec, Stanów Zjednoczonych i wielu innych krajów, Polaków ogarnął wielki entuzjazm. Ta radość powinna nam się udzielić, przypominać, że 11 listopada jest żywym świętem, pięknym i doniosłym, ale przypominającym nam też o odpowiedzialności za nasz kraj. To święto powinno zachęcać nas do pracy, rozwijania naszego państwa na forum Europy. W ten sposób oddamy hołd naszym przodkom, nauczymy tradycji obecne i przyszłe pokolenia – tłumaczył Grzegorz Podlejski.
Oficjalna część uroczystości Narodowego Święta Niepodległości zakończyła się złożeniem kwiatów pod pomnikiem. Następnie zebrani przeszli do sali GOK, gdzie odbyły się obchody 10. rocznicy nadania gminie insygniów - herbu i flagi.
- Ta rocznica to święto gminy, naszej wspólnoty. Dokładnie 11 listopada 2001 roku gmina otrzymała herb i flagę, najważniejsze symbole naszej małej ojczyzny – dodał Grzegorz Podlejski, wójt gminy Mierzęcice.
O ustanowienie insygniów gminnych zabiegali radni kadencji Rady Gminy 1998 – 2002. Uchwała o ustanowieniu insygniów została podjęta w październiku 2001 roku. Symbolicznego przekazania insygniów dokonała Bogusława Zalewska, przewodnicząca Rady Gminy Mierzęcice na ręce Stanisława Paksa, ówczesnego wójt gminy Mierzęcice podczas 83 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Historię nawiązujących do tradycji lokalnej insygniów przypomniała Dorota Marciniak, dyrektor GOK w Mierzęcicach. Herb o barwach błękitu (barwy Śląska) i czerwieni (barwy gminy) nawiązuje do tradycji rodu Gryfitów (przyjęli nazwisko Mirzowskich), którzy osiedlili się na terenie dzisiejszej gminy i legitymowali godłem gryfa. Złote kłosy to nawiązanie do tradycji rolniczych.
W czasie uroczystości Grzegorz Podlejski uhonorował Stanisława Paksa i Bogusławę Zalewską. Obecny na uroczystości Stanisław Paks otrzymał list gratulacyjny, Bogusława Zalewska, nie mogła uczestniczyć w tegorocznych obchodach.
- Obchody w 2001 roku to była bardzo szczególna uroczystość. Chciałbym tu przypomnieć zwłaszcza piękny symbol rycerskiego gryfa, mówiący o męstwie i harcie ducha. Tradycja gryfa wywodzi się z Pomorza, skąd pochodzili Gryfici. Jeden z rycerzy osiedlił się w XV wieku na naszym terenie, rozpoczynając nowa linię rodu. To jeden z najstarszych i najpiękniejszych herbów Polski i Europy. Spotkałem się z tym herbem także wiele lat później w Szwecji. To naprawdę wspaniała polska historia – wspominał Stanisław Paks.
Na zakończenie zebrani wysłuchali recitalu Barbary Lubos – Święs i Adama Snopka. Zaprezentowano repertuar m.in. Jacka Kaczmarskiego, Agnieszki Osieckiej i Ewy Demarczyk.
