Poszukiwania gazu łupkowego
Na przełomie stycznia i lutego tego roku na terenie powiatu będzińskiego, w tym także gminy Mierzęcice, prowadzono badania geofizyczne mające na celu poszukiwania gazu łupkowego. Paliwo ma być alternatywą dla rosnących cen tradycyjnego gazu ziemnego.
Zasoby gazu ziemnego dzieli się zwykle na dwie kategorie: zasoby konwencjonalne i niekonwencjonalne. Konwencjonalny gaz pochodzi zazwyczaj ze skał zbiornikowych o dużej przepuszczalności nadających się do wydobycia z zastosowaniem tradycyjnych technologii. Duża część gazu produkowanego obecnie na całym świecie ma charakter konwencjonalny, a jego wydobycie jest względnie proste i tanie. Z kolei gaz niekonwencjonalny znajduje się w skałach zbiornikowych o dość niskiej przepuszczalności i dlatego nie może być wydobywany w sposób konwencjonalny. Obecnie prowadzi się wydobycie z kilku rodzajów źródeł gazu niekonwencjonalnego, z których najczęściej stosowane to tzw. gaz ściśnięty, metan w pokładach węgla oraz gaz łupkowy.
-Ze względu na niską przepuszczalność takich skał zbiornikowych, na skalę komercyjną gaz wydobywa się stosując specjalne technologie, jak stymulowanie poprzez szczelinowanie hydrauliczne. Jest to proces umożliwiający mechaniczne wytworzenie szczelin w skałach, co pozwala na przepływ uwięzionego w podziemnych formacjach gazu ziemnego oraz ropy na powierzchnię. Wytworzone przez pompy ciśnienie powoduje pękanie skał, zaś woda wtłacza do szczelin piasek – tłumaczy Katarzyna Terej z biura prasowego Grupy „3Legs Resources”, która uzyskała koncesje na wydobycie węglowodorów z basenu bałtyckiego, terenów Śląska i Małopolski. (Grupa jako pierwszy podmiot w Polsce wydobyła gaz z łupków na powierzchnię).
Gaz łupkowy to gaz ziemny wydobywany z tzw. łupków osadowych. Takie skały osadowe składają się z okruchów innych skał, które podlegały erozji, twardnieniu - w postaci nowych skał. Łupki zawierają też materiał organiczny gromadzony razem z okruchami mineralnymi. W rejonach, na których występują konwencjonalne zasoby, łupki znajdują się pod górną formacją skalną i mogą być źródłem węglowodorów wędrujących w górę do skał zbiornikowych. Łupki zawierają materiał organiczny, kerogen, z którego powstają wszystkie zasoby węglowodorów. Wraz z upływem czasu i dojrzewaniem skał, z kerogenu powstają węglowodory.
-Mogą one migrować w postaci ciekłej lub gazowej przez pęknięcia i szczeliny w skałach aż na powierzchnię ziemi, ale mogą też zostać uwięzione przez warstwy nieprzepuszczalnych skał. Węglowodory zbierają się wówczas w porowatych formacjach pod takimi „pułapkami” w postaci konwencjonalnych zbiorników, zwykle z piaskowca. Bogate w gaz warstwy łupków stanowią często źródło węglowodorów zawartych w konwencjonalnych zbiornikach ropy naftowej i gazu – dodaje Katarzyna Terej.
W Polsce zasoby gazu łupkowego ujawniono od Pomorza Zachodniego, po Pogórze Przemyskie, po przekątnej kraju, także w woj. śląskim. Operator brytyjska Grupa „3Legs Resources” zleciła badanie Śląska i Zagłębia spółce „TDE Services Polska”.
-Będziemy poszukiwać ropy naftowej i gazu łupkowego - mówił Przemysław Zymek, kierownik projektu badawczego. -Brytyjczycy liczą zwłaszcza na gaz łupkowy.
Na przełomie stycznia i lutego tego roku prowadzono badania geofizyczne w celu poszukiwania gazu łupkowego na terenie powiatu będzińskiego, w tym w gminie Mierzęcice, ale także w Radzionkowie i Piekarach Śląskich. Badania polegają na mierzeniu właściwości fizycznych, z powierzchni ziemi, kompleksowym przetwarzaniu i interpretowaniu zarejestrowanych danych w celu uzyskania informacji o rodzaju i strukturze badanego terenu. Spółka „TDE Services Polska” zobowiązała się do pokrycia szkód i obiecała nawiązać kontakt z każdym właścicielem, z którym wstępnie podpisano zgodę na wstęp na teren nieruchomości. Do kontrowersji doszło na terenie sołectwa Przeczyce, gdzie mieszkańcy skarżą się, że badania przeprowadzono bez ich zgody.
Wyniki badań w woj. śląskim będą znane za kilka miesięcy. Według prognoz analityków amerykańskiej Agencji Informacji Energetycznej, nasz kraj może mieć największe złoża gazu niekonwencjonalnego, wynoszące blisko 5,3 bln m sześć. Zadowalający jest fakt, że zasoby mogą starczyć na ponad 300 lat.
Najnowsze prognozy Międzynarodowej Agencji Energetyki zapowiadają też, że znaczenie gazu łupkowego będzie rosło i idą dla niego „złote czasy”. Zużycie gazu łupkowego wzrośnie o 50 proc. do 2035 roku.
