Dzień Seniora w Szkole Podstawowej w Toporowicach
W Szkole Podstawowej w Toporowicach 12 grudnia 2012 roku odbył się Dzień Seniora.
W ten grudniowy wieczór przy blasku płonących świec CAŁA SPOŁECZNOŚĆ SZKOLNA, RODZICE, DZIADKOWIE, ZAPROSZENI GOŚCIE zgromadzili się przy świątecznie przystrojonej choince, by choć na chwilę oderwać się od natłoku codziennych obowiązków i oddać się adwentowym refleksjom, związanym z radosnym oczekiwaniem na narodziny Dzieciątka Jezus.
Naszą uroczystość zaszczycili swą obecnością między innymi zastępca Przewodniczącego Rady Gminy Mierzęcice - Pani Beata Polaniecka, sołtys wsi Toporowice – Pani Grażyna Ogorzałek, radny i prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Toporowic - Pan Jacek Biedroń, radny – Pan Tadeusz Szczepańczyk, prezes Koła Gospodyń Wiejskich –Pani Janina Sabatowicz, przedstawiciele organizacji społecznych, przyjaciele szkoły najmłodsi i najstarsi mieszkańcy naszej miejscowości.
Na początku uroczystości Pani Dyrektor Izabela Dziurowicz odczytała list Wójta Gminy Mierzęcice skierowany do seniorów Toporowic i Sadowia II. Z kart pisma popłynęły najszczersze podziękowania dla tych , którzy zbudowali fundamenty naszej społeczności lokalnej i całej Gminy Mierzęcice, codziennie dając przykład zaangażowania, ofiarności i poszanowania tradycji w „małej ojczyźnie”.
Następny punkt programu stanowił montaż słowno-muzyczny Odkryjmy dobroć w sobie… przygotowany przez dzieci i młodzież szkolną. Tłumnie zgromadzeni dziadkowie ze łzami w oczach wsłuchiwali się w głosy poetyckich refleksji i melodie przepięknych bożonarodzeniowych kolęd i pastorałek. Aniołki, Śnieżynki, Pani Zima, Trzej Królowie, Józef i Maryja, odtwarzając swe role, przenieśli swych najbliższych w niecodzienny czas i magiczną przestrzeń.
Atmosfera oczekiwania, dobroci, życzliwości, budowania pozytywnych relacji międzypokoleniowych udzieliła się wszystkim na dobre. Nikogo nie dziwiły serdeczne gesty, słowa pełne zrozumienia i akceptacji, rodzinne zdjęcia dzieci z dziadkami przy żłóbku czy szkolnych dekoracjach. Nikt nie był zaskoczony poczęstunkiem gorącą herbatą, pachnącą kawą i pysznym ciastem. Wszyscy , rozumiejąc się bez słów, wsłuchując się w głosy własnej duszy, zaczęli odkrywać dobro w sobie...
Takie spotkania w Toporowicach to nie nowość. Tak nakazuje tradycja, tak każe zwyczaj, czyniący naszą codzienność lepszą , barwniejszą i ciekawszą.
Jolanta Natkaniec -Sarnik