Róże dla pań
Bardzo uroczyście w Gminnym Ośrodku Kultury w Mierzęcicach obchodzono 7 marca Gminny Dzień Kobiet. Panie mogły wysłuchać recitalu Jacka Borkowskiego, poczęstować się słodką niespodzianką, którą dla nich przygotowano. Otrzymały także piękne róże.
-Lubię Jacka Borkowskiego, nie wyobrażałam sobie, by nie przyjść na jego recital. To świetny aktor, pamiętam go jeszcze z serialu „Klan”, grał tam Piotra Rafalskiego, ojca małego Jasia – opowiada Józefa Cichoń, mieszkanka Mierzęcic. – Poza tym takie spotkania w naszym GOK są bardzo sympatyczne. Zachęciłam do przyjścia do Gminnego Ośrodka Kultury także sąsiadkę Teresę Kutek.
Pani Teresa także lubi aktora Jacka Borkowskiego i jeśli tylko ma trochę wolnego czasu chętnie ogląda seriale.
W czasie obchodów Gminnego Dnia Kobiet sala ośrodka była szczelnie wypełniona. Panie zasiadły na parterze i także na galeriach. W spotkaniu brali udział m.in. przedstawiciele władz gminy Grzegorz Podlejski, wójt gminy Mierzęcice, Andrzej Cembrzyński, zastępca wójta gminy, Bogumiła Szymończyk, sekretarz gminy Mierzęcice, Agnieszka Frączek, skarbnik gminy, Tadeusz Twardoch, przewodniczący Rady Gminy w Mierzęcicach, Beata Polaniecka, zastępca przewodniczącego Rady Gminy, radna Rady Gminy Iwona Kłys, przedstawicielki KGW działających w sołectwach i kół emerytów, dyrektorzy, kierownicy jednostek działających na terenie gminy, mieszkanki. Spotkanie prowadziła Dorota Marciniak, dyrektor GOK w Mierzęcicach, która przypomniała, że obchody Dnia Kobiet mają ponad 100-letnią tradycję i wiążą się z walką o równouprawnienie i emancypację kobiet przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej. Mimo że w czasach PRL-u w Polsce święto zyskało wielu oponentów teraz z powrotem stało się powodem do składania serdecznych życzeń i obdarowywania pań kwiatami i upominkami.
-Szanowne panie, z okazji waszego święta chciałbym złożyć życzenia samych radosnych chwil, spełnienia marzeń, wszelkiej pomyślności i... zawsze uprzejmych mężczyzn – powiedział Grzegorz Podlejski.
Następnie na ręce Żanety Feliszewskiej, jednej z najmłodszych pań na sali (niedawno pani Żaneta ukończyła 18 lat) wójt Grzegorz Podlejski, Andrzej Cembrzyński i przewodniczący Tadeusz Twardoch złożyli kwiaty. Życzenia mieszkankom gminy Mierzęcice złożył również aktor Jacek Borkowski.
Artysta zaśpiewał na pięknie, wiosennie przystrojonej scenie utwory Wojciecha Młynarskiego („Jak pani to robi”), Ludwika Sempolińskiego „Flecik” i „Zgaś lampę”, „Nie do wiary” czyli „Love and marriage” z repertuaru Franka Sinatry, a także ballady „Żyłem jak chciałem” i wiersz, który artysta napisał dla swojej żony. Aktor znany zarówno z wielkiego jak i z małego ekranu, zagrał m.in. w „Przypadku” Krzysztofa Kieślowskiego, „Przesłuchaniu” Ryszarda Bugajskiego, czy „Historii niemoralnej” Barbary Sass. W 1983 zagrał główną rolę Michała Rajeckiego w filmie Huberta Drapelli „Soból i panna”. W 1996 roku wystąpił w głównej roli we francusko – czeskiej produkcji J.Hertza. Zagrał Formana. Mogliśmy go oglądać m.in. jako Piotra Rafalskiego w „Klanie”, czy w serialu „Na dobre i na złe”. Artysta lubi także estradę. W sierpniu ub. roku ukazała się czwarta płyta artysty pt. „Miłość to cały świat”. Kolejna pojawi się we wrześniu tego roku.
-To moja pierwsza wizyta w Mierzęcicach choć region Śląska i Zagłębia odwiedzam często. Widownia była wspaniała, tworzyły ją niemal wyłącznie panie, a ja lubię współpracować z kobietami. Panie włączały się do śpiewania i zabawy. Atmosfera była bardzo serdeczna – mówi artysta.
Po zakończeniu recitalu wszystkie obecne na sali panie otrzymały z okazji swojego święta od władz gminy Mierzęcice wspaniałe róże. Kwiaty wręczali wójt Grzegorz Podlejski, Andrzej Cembrzyński i gwiazda wieczoru Jacek Borkowski.
Na zakończenie nie zabrakło też kwiatów i podziękowań dla Jacka Borkowskiego oraz słodkiej niespodzianki dla pań – pysznego tortu.